tag:blogger.com,1999:blog-6440880622848331852.post5335514728613515122..comments2024-03-18T00:47:43.095-07:00Comments on Szaleństwo Pani S: Ostatnie wspomnienia.Dziecko '90http://www.blogger.com/profile/03039954555973119416noreply@blogger.comBlogger6125tag:blogger.com,1999:blog-6440880622848331852.post-9398616839157158612014-07-26T14:43:56.668-07:002014-07-26T14:43:56.668-07:00Przypomniały mi się bóle porodowe. Pomimo trzech p...Przypomniały mi się bóle porodowe. Pomimo trzech porodów ból za każdym razem był niewyobrażalny (przynajmniej w moim przypadku) wszystkie porody bez znieczulenia, ale warto było :)kuferek obfitościhttps://www.blogger.com/profile/01208257303897208191noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6440880622848331852.post-53609245100638994982014-04-03T13:02:48.595-07:002014-04-03T13:02:48.595-07:00Ja tylko przez chwilę miałam wątpliwą przyjemność ...Ja tylko przez chwilę miałam wątpliwą przyjemność poleżeć na wygodnym łóżku porodowym u nas w szpitalu. Czekali sobie aż zacznie mi się akcja porodowa i podawali oksytocynkę a jak mi skurcze skoczyły to na stół powieźli. Z tym uczuciem wielkiej miłości to wydaje mi się że to się tyczy każdego porodu zarówno CC jak i naturalnego :) a Rafałowi tylko pogratulować wytrwałości i tego że potrafił Cię tak wspierać. Rozważania Pewnej Dziewiarkihttps://www.blogger.com/profile/05520350834966293893noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6440880622848331852.post-42184223514691212632014-03-31T02:42:19.970-07:002014-03-31T02:42:19.970-07:00Oj tak to drżenie jest straszne, jak już znieczule...Oj tak to drżenie jest straszne, jak już znieczulenie zaczyna puszczać i człowiek stara się nad nim zapanować - śmiech na sali.scyhttps://www.blogger.com/profile/12070389463873830902noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6440880622848331852.post-51316535583457772282014-03-29T00:59:45.723-07:002014-03-29T00:59:45.723-07:00Najważniejsze, że maluszek się urodził zdrowy i ma...Najważniejsze, że maluszek się urodził zdrowy i mama była szczęśliwa, reszta z czasem zblednie ;)Ja i moje Urwisyhttps://www.blogger.com/profile/03169996626343911405noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6440880622848331852.post-63007972801372963862014-03-28T15:25:23.647-07:002014-03-28T15:25:23.647-07:00To mialas przezycia! no ale najwazniejsze ze wszys...To mialas przezycia! no ale najwazniejsze ze wszystko dobrze, Szymek zdrowy, Ty zakochana Mama :) A Tatuś bardzo dzielny! Wielkie brawa sie naleza, nie jeden polecialby odespac zeby pozniej wrocic wypoczety. Brawo :)Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/13646506187668702983noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6440880622848331852.post-86576133643812393552014-03-28T12:51:02.557-07:002014-03-28T12:51:02.557-07:00Też jestem pełna podziwu dla położnych. Przecież t...Też jestem pełna podziwu dla położnych. Przecież tam się krew leje niesamowicie... Ja trochę szalałam i niby nie współpracowałam, ale jakoś poszło w 2 godziny 20 minut, z tego 40 minut parcia. Więc chyba nie byłam taka beznadziejna :) Dobrze, że wszystko dobrze się skończyło :)Budująca Mamahttps://www.blogger.com/profile/06568513857697136267noreply@blogger.com