http://www.techbyte.pl/index.php/news/1655/Jak_tworzyc_listy_zadan.html |
Jestem próżna. Wtedy przeglądam rzeczy, które kupię lub kupuję - muszą być ładne i z odpowiednimi metkami - choć jak znajdę dobry odpowiednik to się jeszcze bardziej zachwycam. Dni, gdy mąż jest po za długo obfituje w tęsknotę, którą zabijam własnie oglądaniem pięknych rzeczy. Spytacie co robię wtedy od rana? Są to dni wyjątkowo płodne w spotkania. Dążę do tego by zająć swój umysł czymś innym. Są to dni wyjątkowo aktywne i spędzane w 90% po za domem. Jesteśmy ciągle gdzieś i z kimś. A wieczorem oddaje się rozkoszom samotnych wieczorów i oglądam bajki. Uwielbiam w takie dni buszować po lumpeksach i sklepach z przecenami. Szukam czegoś co może rozwinąć Szymka ale też przy czym ja będę się dobrze bawić. Są to dni gdy odkrywam radość bycia dzieckiem i puszczam muzykę dziecięcą na cały regulator i zamieniam się w takiego malucha jak mój Szymko. Patrzę inaczej i czuję inaczej. Ale pragnę by mąż wrócił jak najszybciej bym mogła dać mu buziaka i się przytulić bo jednak jest naszym najlepszym kompanem zabaw. Choć wtedy czas płynie inaczej i jest mniej beztroski bo nie można być wtedy ciągle dzieckiem - ktoś musi być dorosły w tej całej mojej małej grupie przedszkolnej .
Ja w te samotne wieczory buszuje w łóżku z książką :)
OdpowiedzUsuńOj u mnie samotne wieczory nie występują... Choć czasami by się przydały ^^"
OdpowiedzUsuńA ja jakbym była sama chętnie poczytałabym książkę - ale to chyba dopiero za pare dobrych lat :)
OdpowiedzUsuńWydaje mi się, że każdy potrzebuje takiej chwili dla siebie, ale faktycznie, jak ma się dziecko to to wygląda inaczej, nie znaczy, że gorzej.
OdpowiedzUsuńJa najbardziej lubię chwile dla siebie, jak nikt nic ode mnie nie chce. Wtedy najczęściej czytam książkę.
OdpowiedzUsuń