Dostaliśmy 3 grzechotki i 3 gryzaki. Pierwszy z nich jest chłodzący i jak na razie z niego nie będziemy korzystać ale wygląda na dosyć fajny.
Grzechotka numer 1 jest zaopatrzona w gryzak w kształcie gwiazdki. Ja nazywam go pałeczką Czarodziejki z Księżyca. Szymek na razie nią nie jest zainteresowany za mało kolorowa jest.
Grzechotka nr 2 jest idealna, jest bardzo kolorowa, ruszają się skrzydełka i nóżki oraz grzechoczą dzięki kuleczkom w środku. Szymek wodzi za nią oczami nawet obraca głową i wyciągać zaczyna do niej rączki.
Grzechotka nr 3 też jest zaopatrzona w gryzaki. Szymek na razie nie bardzo nią jest zainteresowany. Więc czekam na jakiś znak, że będzie się nią bawił.
Grzechotki są fajne ale zauważyłam, że szeleszcząca folia, rytmiczne uderzanie o klawiaturę czy inne dźwięki w domu są o wiele bardziej ciekawsze niż wszelkie zabawki, które są specjalnie dla Szymka.
Jednak grzechotki rządzą. Chyba nie ma dziecka, które by ich nie używało.
OdpowiedzUsuńGrzechotki to podstawowa zabawka każdego nowo narodzonego maluszka. Kolejnym etapem są zabawki edukacyjne https://modino.pl/edukacyjne które doskonale wpływają na rozumowanie każdego maluszka.
OdpowiedzUsuń