czwartek, 31 lipca 2014

Pociąg czy samochód?

Pisałam o naszej podróży pociągiem a w komentarzach napisałam, że przeżyłam wypadek samochodowy cudem jako 12 letnia dziewczynka. Wtedy jeszcze foteliki nie były obowiązkowe i dzięki temu spałam na tylnej kanapie leżąc. Przez jakiś czas bałam się wsiadać do auta. Lekarze twierdzili, że dobrze że spałam na leżąco a nie siedziałam bo byłoby po mnie, a wracaliśmy z gór i mieliśmy "bum" na autostradzie do Katowic.

http://www.wysokieobcasy.pl/wysokie-obcasy/1,96856,9614489,POD_GRUNWALDEM.html

środa, 30 lipca 2014

Wakacje - relacja

Kilka dni temu napisałam o tym, że wróciliśmy. Za kilka dni napiszę Wam o tym czemu wolę pociąg od samochodu. A tym czasem, jak minęły nam wakacje. Oprócz tego, że bardzo tęskniłam za mężem było świetnie.
Martyna po nas przyjechała na dworzec. Zawiozła nas do siebie i Szymko z Krzysiem zaczęli szaleć - szaleli do 23 - dla mnie to nie jest zbyt wesołe, biorąc pod uwagę, że zazwyczaj śpi w łóżku koło 20.

niedziela, 27 lipca 2014

Powrót

Wróciliśmy z wakacji. Ci co mają nasze FB, wiedzą mniej więcej co u nas się działo.
Powiem Wam że jazda pociągiem bywa męcząca ale jest mimo wszystko bardzo wygodna. Nie wiem jak Was ale mnie przerażały choćby 2h podróży z moim szkodnikiem a tu wybrałam się na 10h podróż. Choć pierwsza była krótsza i to wtedy się przekonałam, że można sobie dać radę.

środa, 16 lipca 2014

Zaniedbanie

Zarzucono mi zaniedbanie. Przeprasza, że nie mam czasu przez ostatnie 3 dni.
A nie ma nas bo mamy gościa. I próbujemy się nim nacieszyć ile wlezie.
Co u nas słychać? Korzystamy z wakacji.

niedziela, 13 lipca 2014

Skaczemy do tyłu!...

Dni płyną nie ubłaganie. Za szybko. Szybko. Prędko. Migusiem.
Nie wiem czy łapać chwile aparatem czy uczestniczyć w 100% w tych chwilach.
Ostatnio dużo robimy. Szybko robimy.
Szymon miał duuuuży skok rozwojowy.

piątek, 11 lipca 2014

(Nie)zatłoczone place zabaw

Nie lubimy zatłoczonych placów zabaw. Może kiedyś polubimy, pewnie za dwa lata.
U nas w mieście są place, które codziennie biją pustką po oczach, ale są takie, że dzieci stoją w "kolejce" do zabawki. Jeden z takich super obleganych placów jest 3 minuty na piechotę od nas. A my chodzimy do niego rano, by mieć spokój i ciszę?...

wtorek, 8 lipca 2014

Badania przesiewowe - kiedy? co? jak?

Na początku życia dziecka, lekarze oceniają wg skali Apgar noworodka. Lekarz przyznaje punkty. Dobrze by było wiedzieć, ile i za co dają punkty. Dzięki tej skali można ocenić co dalej robić i czy wszystko dobrze z naszym dzieckiem.

niedziela, 6 lipca 2014

Rzeczy, które robię gdy jestem sama.

Znacie takie dni, że jesteście same w domu. Macie takie wieczory gdy dzieci już śpią a męża nie ma? Macie chwilę dla siebie choć jej nie chcecie? Ja mam. Są dni gdy mojego męża nie ma 24 godziny i są dni gdy nie ma go przez 5 dni w tygodniu. Jestem wtedy sama. I co ja robię? Przecież jest tyle możliwości na samotne wieczory powiecie, ale...
http://www.techbyte.pl/index.php/news/1655/Jak_tworzyc_listy_zadan.html

sobota, 5 lipca 2014

Pułapka gender Karły kontra orły - Marzena Nykiel

"Musicie mieć w sobie coś z orłów! - serce orle i wzrok orli ku przyszłości. Musicie ducha hartować i wznosić, aby móc jak orły przelatywać nad graniami w przyszłość naszej Ojczyzny. Będziecie wtedy mogli jak orły przebić się przez wszystkie dziejowe przełomy, wichry i burze, niedające się spętać żadną niewolą. Pamiętajcie, orły to wolne ptaki, bo szybują wysoko. Pamiętajcie, że i Wy jesteście z pokolenia orłów. Niech to będzie dla was znakiem, programem i ukazaniem drogi... Wylęgajcie się wszyscy na ziemi polskiej, która jest gniazdem orłów dla przyszłych pokoleń" S.Wyszyński

piątek, 4 lipca 2014

Słońce świeci nad nami!

Zrobiło się parno, duszno i słonecznie. Aż grzechem by było nie skorzystać z pogody, ale mój syn jest indywidualistą i przed godziną 10 jak szliśmy na plażę, musiał oczywiście zasnąć.
Czemu nas tu nie ma? Jestem ostatnio wykończona tempem naszego życia. Mam zaległe recenzje dla Was. Czy od jutra będziecie się cieszyć jak będą obszerne fajne wpisy? Jutro mam nadzieję się pozbierać po tym szalonym tygodniu.