Pokazywanie postów oznaczonych etykietą plac zabaw. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą plac zabaw. Pokaż wszystkie posty

piątek, 11 lipca 2014

(Nie)zatłoczone place zabaw

Nie lubimy zatłoczonych placów zabaw. Może kiedyś polubimy, pewnie za dwa lata.
U nas w mieście są place, które codziennie biją pustką po oczach, ale są takie, że dzieci stoją w "kolejce" do zabawki. Jeden z takich super obleganych placów jest 3 minuty na piechotę od nas. A my chodzimy do niego rano, by mieć spokój i ciszę?...

poniedziałek, 17 lutego 2014

Wiosna, ach to Ty?

Dziś jest bardzo słonecznie, aż chce się żyć. Rano poszliśmy do sklepiku na dole na własnych nogach choć z asekuracją moją, bo się boi bardzo gdy ktoś go nie asekuruje, choć zapomina się, wyszarpał ręce i poszedł pare kroczków sam! Jupi! Może przełamie swój strach po tym jak się wywrócił?
Koleżanka się śmieje, że on wymyśla coś mega jak ruszy na nogach by Matkę o zawał serca przyprawić.