Pokazywanie postów oznaczonych etykietą wakacje. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą wakacje. Pokaż wszystkie posty

środa, 30 lipca 2014

Wakacje - relacja

Kilka dni temu napisałam o tym, że wróciliśmy. Za kilka dni napiszę Wam o tym czemu wolę pociąg od samochodu. A tym czasem, jak minęły nam wakacje. Oprócz tego, że bardzo tęskniłam za mężem było świetnie.
Martyna po nas przyjechała na dworzec. Zawiozła nas do siebie i Szymko z Krzysiem zaczęli szaleć - szaleli do 23 - dla mnie to nie jest zbyt wesołe, biorąc pod uwagę, że zazwyczaj śpi w łóżku koło 20.

środa, 28 maja 2014

(nie)Wakacje

Czy zdarzyło Wam się wstać o 3 nad ranem i zacząć dzień z dzieckiem, które zazwyczaj wstaje o 6? Mi tak, ale od początku.
Do rodzinki w okolicach Golubia-Dobrzynia mieliśmy jechać rok temu, ale zawsze jakieś było tłumaczenie mojego męża, że daleka droga, że jak damy radę, a ząbkowanie, itd. Aż tu nagle piszą do mnie z Fundacji MyPacjenci o warsztatach, które odbędą się 17.05 no i oczywiście BlogoweWOW miało się odbyć 24.05 i wpadłam na genialny pomysł - że z Warszawy do Golubia i z Golubia do Bydgoszczy daleko nie jest... i postawiłam ultimatum - albo pojedzie z nami albo pojadę sama. Tylko gdy przyszło co do czego i okazało się, że Rafał nie ma wolnego 16.05 zaczęłam się bać samodzielnej podróży z dzieckiem i suma summarum zrezygnowałam z Warszawy aby w sobotę pojechać prosto do Golubia.

http://wegemaluch.pl/images/przeczytaj/pkp.jpg
marzy mi się taki przedział w każdym pociągu -może do Wawy uda się tak jechać :P