poniedziałek, 29 kwietnia 2013

ZOOBIES- niesamowity kocyk

Mamy kilka kocyków. Polarowe, wełniane, akrylowe i jedyny w swoim rodzaju Żółwika Tamę :) Jest to kocyk i maskotka i poduszka w jednym. Kocyk o wdzięcznym fioletowym kolorze jest mięciutki i taki milutki, cienki i cieplutki. Żaden inny kocyk na mnie nie zrobił tak pozytywnego wrażenia do tej pory jak ten.

Po za tym wdzięcznie wygląda gdy jest schowany w wewnątrz naszej Żółwicy Tamy, która jest naszą towarzyszką od pierwszych dni życia Szymka. Kocyk ten jest nierozłącznym elementem każdego naszego dnia. Chodzi na spacery, w gości, mieszka w łóżeczku, przenosi się razem z Szymkiem do pokoju obok i zawsze jest mile widziany obok. Mam nadzieję, że gdy już Synek będzie większy, nadal będzie chciał ze sobą kocyk nosić ale w formie maskotki i zabawki, która jest tak duża, że mała zmęczona pupa która zacznie chodzić będzie mogła sobie nawet na niej usiąść i odpocząć w drodze. Kocyk jest o tyle wygodny, że go można odpiąć od maskotki i mieć go osobno.
Kocyk nie zmienił swojego wyglądu mimo kilkakrotnego już prania w dość w wysokiej temperaturze :) Każdy kto chce zakupić cieplutki kocyk, który ma posłużyć nie tylko za okrycie to jest to idealny wybór na prezent dla naszego dziecka.

piątek, 26 kwietnia 2013

I znów słów kilka o BabyOno


Plastyczna łyżeczka z możliwością nadawania kształtu
Numer kat. 1044

Dostaliśmy ją w ramach Zabawy Wiosennej do testowania. Mieliśmy dopiero z Synkiem jej wypróbować wstępnie w maju, gdyż wydawał nam się termin kwietniowy za wczesny. Ale lekarz nam pozwolił dawać marchewkę, więc zaczęliśmy testować teraz. Łyżeczka jest wręcz idealna, mogę wygiąć ją sobie jak mi wygodnie, dodatkowo, jest ogumowana czymś delikatnym co Szymek toleruje i chętnie z niej je bo mu nigdzie nie haczy i nie jest twarda. Mamy parę sztućców ale jak na razie ta łyżeczka robi u nas furorę do marchewki. Dostaliśmy ją w kolorze zielono-żółtym. Od marchewki nie robi się pomarańczowa. Myję pod bieżącą wodą i nie ma problemu z myciem nawet jak chwile poleży i marchewka nam na niej stwardniała- wysuszyła się.
Po za tym w zestawie są aż dwie łyżeczki a ich koszt to jedynie 7,99zł , więc nie drogie i bardzo fajne.

Miseczka z podgrzewanym dnem numer kat. 237

Miseczkę sama zakupiłam- strzał w dziesiątkę. Podgrzewam marchewkę wsadzam nalewam do pojemniczka gorącą wodę i jak długo Szymek je marchewkę tak długo ona jest ciepła. Nie zastąpiona na początku przygody z karmieniem. Marchewka nie zabarwia plastiku i myję pod bieżącą wodą- łatwo i sprawnie to idzie.
Cena 17.99zł jest warta wydania na rzecz, która się przyda również później gdyż ma przyssawkę do stołu i 3 komory- my na razie używamy jednej ale w przyszłości będzie pewnie dodatkowo mięsko, ziemniaczki i surówka jakaś więc jest to miseczka wielofunkcyjna :)



czwartek, 11 kwietnia 2013

Kosmetyki Dla Mamy i Dziecka

Dla Mamy cała seria Dax Cosmetics Perfecta Mama jest idealne dla mam. Zakupiłam całą serię tych kosmetyków- rozstępy wyszły gdy przestałam używać- po porodzie. Szampon z odżywką wzmacnia włosy, krem do twarzy chroni przed przebarwieniami i promieniowaniem UV, jest chłonny i idealny do cery mieszanej.
Żel do ciała ładnie pachnie, delikatnie myje, nawilża i ujędrnia skórę.

Bio-Oil idealny na rozstępy, które wyszły wyraźnie zaczęły blednąć odkąd go wmasowuję i bardzo ładnie pachnie.


J&J żółty jest wg mnie beznadziejny, Szymek od razu dostał od niego uczulenia, zapach ma ładny ale na włoskach i ciele dziecka się nie utrzymuje i w naszym przypadku zamiast nawilżona to wysuszona skóra mojego maleństwa. Dlatego odstawiłam i sama go stosuję i wróciłam do Hippa.


Nivea Baby na każdą pogodę był trafionym w dziesiątkę wyborem. Nie tylko Szymek z niego korzysta ale i my. Chroni przed wiatrem i mrozem, skóra się nie wysusza i nie jest podrażniona. Nie jest to krem za tłusty i tworzy on warstwę ochronną na skórze. Ładnie pachnie i b.ładnie się wchłania i nie zostawia tłustych śladów na czapce czy szaliku ani nie trzeba pozbywać się go z rąk za pomocą środków myjących aby móc coś złapać i nie ubrudzić gdyż szybko się wchłania.

Oilatum złagodził szybko zaczerwienienia i suchą skórę czego oliwka nie zdziałała firmy Bambino. Po Oilatum widać natychmiastowy efekt i używam go doraźnie. Nie posiada zapachu, szybko się wchłania, zatrzymuje wodę w skórze tworząc warstwę ochronną, skóra jest idealnie gładka i łagodzi wszelkie zaczerwienienia i szorstkość. 





środa, 10 kwietnia 2013

Kotki

Cześć, ostatnie dni były bardzo męczące a zarazem radosne. Postępy u Szymka z dnia na dzień widać. Gdy Mąż w pracy ja się bawię z synem. Gdy Mąż w domu szukam inspiracji do pracy i tworzenia różnych rzeczy jak i spotkania ze znajomymi i granie TV Superstar do 1 w nocy <3 ile śmiechu i zabawy to sobie nie wyobrażacie- zachowujemy się jak duże dzieci :)
 Dziś zrobiłam z pomocom Angeliki dwa kotki i czekam na werdykt, który kotek idzie do kolejnego dziecka. A może żaden się nie spodoba nikomu. Zobaczmy. 
Dziś dowiedziałam się, że mam urlop do 24.06 + 4 tygodnie dodatkowego macierzyńskiego + 15 dni zaległego+ 1 na dziecko+ 2 na żądanie+ 20 tego rocznego czyli może do września posiedzę w domu. 
Z Angeliką udało nam się dziś parę rzeczy ogarnąć więc może uda się ruszyć ze sprzedażą grzechotek. Jutro postaram się zrobić filmik jak grzechoczą bo dziś synek już śpi i nie chcę włączać dużego światła w mojej małej pracowni. 
Jutro poopowiadam Wam o innych żelach i emulsjach do mycia ciała i moich wrażeniach i postaram się po nadrabiać ostatnie dni obijania się na blogu.