środa, 10 kwietnia 2013

Kotki

Cześć, ostatnie dni były bardzo męczące a zarazem radosne. Postępy u Szymka z dnia na dzień widać. Gdy Mąż w pracy ja się bawię z synem. Gdy Mąż w domu szukam inspiracji do pracy i tworzenia różnych rzeczy jak i spotkania ze znajomymi i granie TV Superstar do 1 w nocy <3 ile śmiechu i zabawy to sobie nie wyobrażacie- zachowujemy się jak duże dzieci :)
 Dziś zrobiłam z pomocom Angeliki dwa kotki i czekam na werdykt, który kotek idzie do kolejnego dziecka. A może żaden się nie spodoba nikomu. Zobaczmy. 
Dziś dowiedziałam się, że mam urlop do 24.06 + 4 tygodnie dodatkowego macierzyńskiego + 15 dni zaległego+ 1 na dziecko+ 2 na żądanie+ 20 tego rocznego czyli może do września posiedzę w domu. 
Z Angeliką udało nam się dziś parę rzeczy ogarnąć więc może uda się ruszyć ze sprzedażą grzechotek. Jutro postaram się zrobić filmik jak grzechoczą bo dziś synek już śpi i nie chcę włączać dużego światła w mojej małej pracowni. 
Jutro poopowiadam Wam o innych żelach i emulsjach do mycia ciała i moich wrażeniach i postaram się po nadrabiać ostatnie dni obijania się na blogu. 






Brak komentarzy :

Prześlij komentarz

Dziękuję, że do nas zaglądasz i życzę radosnych dni z nami.