Plastyczna łyżeczka z możliwością nadawania kształtu
Numer kat. 1044
Dostaliśmy ją w ramach Zabawy Wiosennej do testowania. Mieliśmy dopiero z Synkiem jej wypróbować wstępnie w maju, gdyż wydawał nam się termin kwietniowy za wczesny. Ale lekarz nam pozwolił dawać marchewkę, więc zaczęliśmy testować teraz. Łyżeczka jest wręcz idealna, mogę wygiąć ją sobie jak mi wygodnie, dodatkowo, jest ogumowana czymś delikatnym co Szymek toleruje i chętnie z niej je bo mu nigdzie nie haczy i nie jest twarda. Mamy parę sztućców ale jak na razie ta łyżeczka robi u nas furorę do marchewki. Dostaliśmy ją w kolorze zielono-żółtym. Od marchewki nie robi się pomarańczowa. Myję pod bieżącą wodą i nie ma problemu z myciem nawet jak chwile poleży i marchewka nam na niej stwardniała- wysuszyła się.
Po za tym w zestawie są aż dwie łyżeczki a ich koszt to jedynie 7,99zł , więc nie drogie i bardzo fajne.
Miseczka z podgrzewanym dnem numer kat. 237
Miseczkę sama zakupiłam- strzał w dziesiątkę. Podgrzewam marchewkę wsadzam nalewam do pojemniczka gorącą wodę i jak długo Szymek je marchewkę tak długo ona jest ciepła. Nie zastąpiona na początku przygody z karmieniem. Marchewka nie zabarwia plastiku i myję pod bieżącą wodą- łatwo i sprawnie to idzie.
Cena 17.99zł jest warta wydania na rzecz, która się przyda również później gdyż ma przyssawkę do stołu i 3 komory- my na razie używamy jednej ale w przyszłości będzie pewnie dodatkowo mięsko, ziemniaczki i surówka jakaś więc jest to miseczka wielofunkcyjna :)
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz
Dziękuję, że do nas zaglądasz i życzę radosnych dni z nami.