czwartek, 31 lipca 2014

Pociąg czy samochód?

Pisałam o naszej podróży pociągiem a w komentarzach napisałam, że przeżyłam wypadek samochodowy cudem jako 12 letnia dziewczynka. Wtedy jeszcze foteliki nie były obowiązkowe i dzięki temu spałam na tylnej kanapie leżąc. Przez jakiś czas bałam się wsiadać do auta. Lekarze twierdzili, że dobrze że spałam na leżąco a nie siedziałam bo byłoby po mnie, a wracaliśmy z gór i mieliśmy "bum" na autostradzie do Katowic.

http://www.wysokieobcasy.pl/wysokie-obcasy/1,96856,9614489,POD_GRUNWALDEM.html
I po tym wydarzeniu przestaliśmy jeździć w dalekie trasy. Najdalej do Kołobrzegu i Szczecina jeździliśmy. Na wakacje już nie wybieraliśmy się jak dotychczas, więc zaczęły się wyjazdy zorganizowane pociągiem do Zakopanego z Siostrami Uczennicami Krzyża - najlepsze Siostry Zakonne na tej Ziemi chyba. Najbardziej normalne z którymi można porozmawiać o wszystkim. W ten sposób zaczęła się miłość do pociągu.

Mimo, że jeździłam od najmłodszych lat autem doceniam komfort jazdy pociągami. Auto ma swoje plusy i minusy, tak samo pociąg. Oczywiście zależy też dokąd jedziemy. Bo jeśli jedziemy w góry to przydałoby się jednak auto by dojechać na początek danego szlaku czy gdy jedziemy do małej miejscowości. Natomiast gdy jedziemy do wielkiego miasta to: po co nam auto skoro i tak jest tam mnóstwo aut i można jeździć komunikacją miejską?

Co ma pociąg czego nie ma auto?
Jest tańszy. Ma wiele siedzeń i przedział dla Matki z dzieckiem do lat 4 - dzięki czemu przy dobrych wiatrach 8 miejsc jest dla mnie i dziecka - czyli cały przedział nasz. Dziecko może się położyć, wyglądać przez okno przyklejone do szyby. Można się razem bawić, karmić, dać pić bez postojów. Można się przejść po wagonie bez zbaczania z trasy. Można skorzystać z toalety lub przewinąć dziecko bez stawania w trasie i bez wyjmowania z fotelika. Można wziąć dziecię w każdej chwili na ręce i utulić. Nie trzeba czekać na zjazd by się zatrzymać. Nie trzeba patrzeć na innych kierowców ani pilnować stanu baku paliwa. Można swobodnie posiedzieć, ale też można trafić na współpasażerów, którzy... Własnie potrafią śmierdzieć (możemy konduktora poprosić o wyproszenie pan/pani/państwa), być głośni, niegrzeczni oraz próbować zająć cały przedział i narzekać. Mogą być opóźnienia w trasie oraz trzeba zabrać własne jedzenie i picie chyba, że jest wagon z jedzeniem.

Co ma auto czego nie ma pociąg?
Własne 4 kąty, 5 siedzeń i żadnych nieproszonych pasażerów. Można zjeść w jakiejś zajezdni/restauracji ciepły obiad, napić się herbaty lub kawy. Można dojechać do celu pod same drzwi i nie trzeba kombinować sobie transportu do danego punktu z pod PKP. Bagaże są w bagażniku - pakujesz się tak aby wszystko mieć a nie tak aby móc to unieść. Można zwiedzić po drodze wybrane miejsca - jeśli natrafi się coś ciekawego i auto zawsze na nas poczeka a nie tak jak pociąg odjedzie. Nie będę pisać o minusach które pisałam powyżej. Pamiętam, że mi się nudziło w aucie więc spałam a jak nie spałam to się nudziłam, wymyślałam gry typu "zgadnij co widzę". Po 2h jazdy nie mogłam znaleźć sobie wygodnego miejsca - najchętniej bym się przeszła no ale nie bardzo było gdzie się zatrzymać. A w pociągu? W pociągu można chodzić do woli.

Myślę, że powinniśmy pomyśleć o dziecku wybierając się w podróż nie o sobie. jeśli dziecię jest typem ciekawym i nie bardzo lubi jeździć autem i krzyczy w podróży to znak, że warto spróbować jechać pociągiem. Szymon krzyczy gdy jest zmęczony, wije się i oczekuje by go wziąć na ręce w aucie - ale przecież nie mogę wypiąć go z fotelika, trzeba czekać na zjazd - zjechać ale do tej pory potrafi rozpętać się piekło i uspokojenie graniczy z cudem. W pociągu z tym problem się nie napotkałam bo Szymko od razu się we mnie wtulał i jego potrzeby były zaspokajanie. Trochę marudził ale nie wpadał w histerię. 

Co jeśli boicie się podróży pociągiem?
Jeździcie autem i lubicie to? To jedźcie ale nie przekonujcie nikogo innego jaka to wygoda, bo ten ktoś może wiedzieć, że wygodnie a nie ma innej możliwości lokomocji albo świadomie wybiera pociąg. Jeśli chcecie spróbować jechać pociągiem wybierzcie się w krótką podróż pociągiem - 2h do większego miasta lub na wieś? Ja nie miałam okazji wybraliśmy się na żywioł 8h i nie żałujemy, mój syn miał frajdę i przygodę a ja czułam komfort, teraz nie wiem czy takie trasy dalibyśmy rady autem. Może to kwestia przyzwyczajenia ale nie raz słyszałam o dzieciach co nienawidzą gdy je się wkłada do fotelika i każda podróż jest mordęgą. U nas auto jest mordęgą, gdy Szymko zmęczony jest lub gdy się stoi dłużej niż 10 minut a wakacje sprzyjają korkom :)

Co wziąć w podróż pociągiem dla dziecka?
-Termos z gorącą wodą
-1,5 l wodę mineralną
-mleko/kaszkę błyskawiczną
-przekąski - marchewki, jabłka, suszone owoce, biszkopty, wafelki, owocowe batoniki
-kanapki z serem
-kabanosy
-(w upał radzę odpuścić szynki, jajka, owoce miękkie i soki)

-książeczki
-zabawki małych gabarytów: u nas był gryzak potrzebny, wzięłam też kilka klocków i auto - zdało egzamin
-apteczkę (plastry, gaziki, coś do odkażania - my używamy nasączonych gazików Leko, coś przeciwbólowego i gorączkowego - u nas pedicetamol)

Życzę Wam udanych wakacji i trafnych wyborów środków lokomocji :)

31 komentarzy :

  1. Lepiej nie można było opisać plusów i minusów, ale... czasem jest więcej niż jedno dziecko a wyjazd długi i nie ma możliwości zabrać wszystkiego do pociągu. Póki Kacper nie lubił jeździć samochodem nie jeździliśmy na wakacje. Teraz polubił i podróż (kilka godzin w jedną stronę) zniósł bardzo dobrze. Trzy lata temu pojechaliśmy do Zakopanego pociągiem (z dwójką dzieci) podróż koszmarna. W pociągu brudno. Z bagażami na miejscu wpakować się do busa graniczyło z cudem. No i był problem z przemieszczaniem się. Ja osobiście chyba nie zdecydowałabym się na podróż pociągiem, ale też nie zamierzam nikogo przekonywać do tego, że samochód jest lepszy od PKP. Każdy lubi co innego i dzięki temu świat nie jest monotonny a życie nudne. PS. czyżby ten wpis powstał po naszej rozmowie?

    OdpowiedzUsuń
  2. My jedziemy pociągiem dobrze, że na noc bo wtedy.pójdą spać :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Do mnie nie dochodzą pociągi, więc nie mam tego wyboru.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja myślę, że wolę auto, choć do tej pory jeździłam lokalnymi środkami transportu, w dalekie trasy tylko autem. My i tak robimy zawsze często postoje, bo potrzebujemy rozprostować nogi. No i co tu dużo mówić, samochód mamy zwykle zapakowany pod sam dach, z pociągiem byłoby ciężko.

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetnie pokazane plusz i minusy. Swego czasu często jeździłam pociągiem - studia, konwenty, wypady do kumpeli, ale z Alkiem jeszcze nie jechałam.

    OdpowiedzUsuń
  6. W podróżach pociągiem duży minus jest taki, że choć jest ten przedział dla matek z dziećmi najczęściej zajmują panowie w ciąży gastronomicznej i samotne panie 50+, a Ty, matko z dzieckiem, szukaj sobie miejsca... A poza tym wszystko zależy od długości trasy i temperamentu dziecka. ;) Świetnie to rozpisałaś. :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Połączenie między miastami jest już na tyle dobre, że korzystanie z PKP nie jest rzeczą straszną. Gdyby wszyscy jeździli jedynie samochodami, to by była masakra. Wypadek nawet po tylu latach może być traumą nie do ominięcia.

    OdpowiedzUsuń
  8. Najfajniej podróżuje się tym i tym, w zależności od potrzeb i finansów. Problem samochodu jest też taki, że nie ma go gdzie zaparkować, a jeżdżąc pociągiem nie traci się czasu na parkingi i opłaty czasowe...

    OdpowiedzUsuń
  9. Mój Tomeczek uwielbia jeździć pociągiem dla dziecka to zawsze niesamowita przygoda.Swoją drogą muszę wspomnieć o tym fiacie na zdjęciu. Przepiękny samochód <3 mój dziadek takiego miał. Dbał o niego jak o największy skarb przynajmniej raz w miesiącu nakładana była specjalna pasta polerska do lakieru samochodowego tak żeby błyszczał się jak lustro.

    OdpowiedzUsuń
  10. Świetnie napisane. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  11. W sumie sama rejestracja auta jest niezbędna abyśmy mogli się nim poruszać. Jak czytałam jakiś czas temu na stronie https://kioskpolis.pl/sprzedaz-samochodu-formalnosci-2020/#kotwica2 to teraz dokładnie zdaję sobie sprawę z tego jakie muszę formalności spełnić przy sprzedaży samochodu.

    OdpowiedzUsuń
  12. Jak dla mnie tylko samochód gdyś jestem bardzo do niego przyzwyczajona i oczywiście uwielbiam jeździć. Także każdy kierowca moim zdaniem powinien przeczytać https://ibielany.pl/artykul/holowanie-pojazdu--na/1115200 aby dokładnie wiedzieć jak zachować się gdy będą nam holować samochód.

    OdpowiedzUsuń
  13. Bardzo ciekawy artykuł. Jestem pod wielkim wrażeniem.

    OdpowiedzUsuń
  14. Akurat ja jestem wielką zwolenniczką jazdy samochodem i myślę, że jest to dobry środek transportu. W takiej sytuacji także pamiętajmy o pomocy drogowej https://www.pomocdrogowa.wwarszawie.pl/ gdyż nawet nie wiemy kiedy ich holowanie może okazać się dla nas bardzo pomocne.

    OdpowiedzUsuń
  15. Osobiście ja od zawsze jestem zwolenniczką samochodów i uwielbiam nimi jeździć. Wiem również jak istotna jest kwestia samego ubezpieczenia OC. Oczywiście wiek polisowy o którym napisano w https://kioskpolis.pl/wiek-polisowy/ także jest czymś ważnym.

    OdpowiedzUsuń
  16. Świetnie napisany artykuł. Jak dla mnie bomba.

    OdpowiedzUsuń
  17. W moim przypadku od zawsze najczęstszym środkiem transportu był samochód i tak nadal mi pozostało. Jako, że całkiem sporo jeżdżę to lubię mieć kontakt do pomocy drogowej http://cukierski-auto-hol.pl/ która mi zawsze pomoże w przypadku awarii na trasie.

    OdpowiedzUsuń
  18. Tak naprawdę ja również poruszam się praktycznie tylko i wyłącznie moim autem nawet wtedy, gdy wiem, że jest w stanie mi się ono zepsuć. Dlatego również posiadam przy sobie kontakt do pomocy drogowej https://pomocdrogowa.i-wroclaw.pl/ gdyż ona zawsze zjawia się błyskawicznie w przypadku problemów.

    OdpowiedzUsuń
  19. Ogólnie samo już posiadanie samochodu jest fajną sprawą i jeśli chodzi o mnie to ja również chętnie swoim autem jeżdżę. Jak samochód nie chciał mi się uruchomić to wtedy wiedziałem, iż pomoc drogowa https://kuta-autoserwis.pl/ w bardzo krótkim czasie zjawi się u mnie na miejscu zdarzenia.

    OdpowiedzUsuń
  20. Dawno nie było takiego artykułu. Bardzo fajny wpis.

    OdpowiedzUsuń
  21. Ja również na co dzień jeżdżę samochodem i muszę dodać, że jest to dla mnie najbardziej wygodne rozwiązanie. Także mogę dodać, że jak nagle auto się zepsuje to wtedy zdecydowanie pomoc drogowa https://www.pomocdrogowa.w.poznaniu.pl/oferta/ będzie ta pierwszą służbą do której zadzwonię,

    OdpowiedzUsuń
  22. Moim zdaniem podróżowanie samochodem jest dużo wygodniejsze. Istnieje jednak ryzyko awarii podczas dłuższych tras. Wtedy warto mieć przy sobie namiar na sprawdzoną pomoc drogową.

    OdpowiedzUsuń
  23. Ja najczęściej wybieram samochód. Moim zdaniem podróżowanie własnym autem to najwygodniejszy sposób na przemieszczanie się. Najbardziej cenię sobie niezależność. W razie awarii zawsze można skorzystać z pomocy drogowej.

    OdpowiedzUsuń
  24. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  25. Tak naprawdę ja stawiam przede wszystkim na to aby również dokładnie wiedzieć skąd najlepiej jest właśnie zamawiać znaki drogowe. Już dziś wiem, że przede wszystkim firma http://drogmal.pl/ takimi rzeczami się zajmuje.

    OdpowiedzUsuń
  26. Dość wiele zależy od nas samych, ale tak się składa, że ja niedawno moje auto niestety ale musiałam sprzedać. Fajnie, że skorzystałam z opcji skupu aut za gotówkę https://kasacja-warszawa.pl/skup-aut-za-gotowke/ i jestem zdania, że jest to coś bardzo ważnego.

    OdpowiedzUsuń
  27. W moim przypadku to tylko samochód i tak się składa, że ja bardzo dużo nim podróżuję. Dziś już wiem, że gdy będzie jakakolwiek awaria to wtedy właśnie pomoc drogowa https://wawa-hol.pl/ na pewno nam w takiej sytuacji pomoże.

    OdpowiedzUsuń
  28. Pewnie bardzo dużo osób zainteresuje się regeneracja maglownic Warszawa . Sam jeszcze dzisiaj o tym powiem mojemu kumplowi.

    OdpowiedzUsuń
  29. Bez fotelika w samochodzie ani rusz. Jednak wybór fotelika do zakupu może nie być łatwym zadaniem. Dlatego warto sobie rzucić okiem na foteliki samochodowe 15-36 ranking. Myślę, że taki ranking pomoże Wam w podjęciu odpowiedniej decyzji o zakupie.

    OdpowiedzUsuń
  30. Jeśli chodzi o samochód - to oczywiście trzeba też wiedzieć z kim współpracować w kwestii naprawy samochodu.

    OdpowiedzUsuń
  31. Stała się wieczna debata: pociąg czy samochód? Każde ma swoje zalety, ale ja wciąż szukam odpowiedzi!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję, że do nas zaglądasz i życzę radosnych dni z nami.