Pierwsze co to się chwalę, że przyszły aż dwie kartki z Ciepełkowa. Czemu dwie? i aż sie zdziwiłam, że w dwóch osobnych kopertach?? Bo Magda nie dopatrzyła się, iż własnoręcznie zrobione kartki mają być wysłane :) Miło mi tym bardziej, że do Ciepełkowa zaglądam :) Mam nadzieje, że i Magda do nas czasem zajrzy :))
Mam nadzieję, że i moja kartka nie długo dojdzie do wylosowanej mi Bloggerki :) bardzo miło mi się ją czytuje. Trzymajcie kciuki aby listonosz zdążył doręczyć przed Świętami <3
A zabawę zawdzięczamy Minimanlife.
A teraz mała zmiana tematu, gdyż oprócz kartek dziś dostałam Lalkę z Rafineria-Cukru. Czemu? A to słodka tajemnica. Za to lalka jest super i będzie mieć imię po wyjątkowej dziewczynce: Julka.
Przywitajcie ją brawami i trzymajcie kciuki za operację Julki, która odbędzie się w styczniu.
I Julka się spodobała Szymkowi. Oj nawet bardzo :) A mi też się podoba. Jest słodka, miła i piękna. Prosta i piekna. Achh zakochałam się. Chciałabym być teraz Małą dziewczynką <3
Ale to nie koniec niespodzianek na dziś. Pan Kurier przyniósł nam paczuszkę z MAM a w paczuszce aż 3 rzeczy - nie spodziewałam się tylu. Dziękuję bardzo i miło mi, że dostaliśmy ją tuż przed świętami.
A w skład paczki wchodzi:
Z kolorem idealne trafienie, bardzo lubimy zielony. To nie wymysł ale Szymon się uspokaja gdy widzi coś zielonego. Ciekawi mnie ten Kubek Niekapek - ja bym go nazwała bidonem. Jutro dam Szymonowi i zobaczymy jak zareaguje :)
To jest coś co bardzo nam się teraz przyda. Własnie idą nam trzonowe zęby a ten gryzak jest dla nich przeznaczony więc mam nadzieje, że Szymonowi przypadnie do gustu. Pierwsze wrażenia, żywe ładne kolory, kuleczka z grzechotką może być interesująca, bo na topie u nas są wszelkie piłki i kulki a jak wiecie mamy ich duży wybór w domu :)
No i za nim zobaczycie zdjęcie to hit jak dla mnie! Kolor mimo, że zaznaczyłam płeć dziecka - chłopiec jest bardzo mocno różowy. No ale co? Darowanemu koniowi się nie zagląda w paszczę :) Więc spokojnie przetestujemy, tylko nie wiem czy Szymon się nim w ogóle zainteresuje. Ale wszystko przed nami :) A co dla mnie jest dużym plusem? Sposób spakowania smoczka, Po prostu cudo :)
No a teraz czas na oczekiwaną przeze mnie dziś paczkę najbardziej:
Ciekawa jestem reakcji Szymka pod choinką gdy go zobaczy. Co najśmieszniejsze Szymonowi Dziadek też kupił konia na biegunach - jutro zobaczymy ;)
A z bieżących rzeczy? Nie mam jak umówić się do lekarza. Choinkę ubraną widzieliście. Dziś zanosiłam mięsko do wędzenia, robiłam zakupy i jak zwykle się bawimy. Wzięło mnie bardzo na muzykę świąteczną. Uspokajająco działa: "Cicha noc" śpiewana przeze mnie a furorę robi "Świeć gwiazdeczko świeć" Arki Noego oraz Skrzypi Wóz. Jeśli ktoś z Was ma jakieś podobne utwory - wesołe to wklejcie mi linki bo robię składankę, a lubię cię cieszyć niż popadać w nostalgię w nasze święta.
Przypomniałaś mi, że ja wciąż mam jedną zaległą recenzję z MAM :-). Konik cudny! Ciekawe, czy ten dziadkowy nie taki sam przypadkiem :-)? Pozdrawiamy ciepło!
OdpowiedzUsuńPonoć Dziadkowy ma jakieś zabezpieczanie ^^
UsuńPięknie Was Mikołaj obdarowuje na te Święta :) Ten konik na biegunach już wcześniej zwrócił moją uwagę. Jestem bardzo ciekawa Waszej opinii na jego temat, może wtedy się skuszę :)
OdpowiedzUsuńWesołych i zdrowych Świąt! :*