niedziela, 1 grudnia 2013

Szybki weekend

Jakoś ten czas biegnie nieubłaganie. Za 3 dni będzie Szymon miał skończone 10 miesięcy. za dwa miesiące będzie trzeba wrócić do pracy i iść na urlop wypoczynkowy... za dwa miesiące będzie roczek. a ja za 1,5 miesiąca będę dojrzalsza i mądrzejsza o kolejny rok. Czas biegnie nieubłaganie.



Weekend miał być spokojny i leniwy, a jednak zabiegany i szybki się okazał. Wczoraj imieniny Andrzeja a dziś odwiedziny u rodzinki bo  dostaliśmy telefon, że mamy się zjawić. No ale jak to tak. Miałam się wylenić za wsze czasy, a tu taki klops. 
Przyszedł czas na szykowanie świąteczne :) Trza mały remont zrobić w Szymonowym pokoju. Firanka w drodze - będzie mega słonecznie w te pochmurne dni :) 
Koszulki dla moich Kochanych Dziewczynek są na wykończeniu :)
Musze poszukać parę prezentów. Mój Mąż sobie zakupił sam prezent świąteczny. A teraz mnie czeka odpowiadanie na pytania rodziny co dla Szymona. Okazuje się, że mając wspaniałych przyjaciół rodziny, wspaniałą rodzinę to na święta nie ma mu co kupić i co ja mam zrobić?
Ja zamawiam album z PRINTU  w dwóch egzemplarzach dla mnie i dla Chrzestnego Szymona. 
A pomijając prezenty świąteczne nie wiem co gotować. Barszcz z uszkami, pierogi, śledzie w śmietanie, sałatka, makowiec, bigos, ryba i ?? Jakieś specjalne dania dla Szymka czy jak? 
A przed nami jeszcze Barbary i Ewy i nie wiem co kupić w prezencie toż to straszne dylematy są.




1 komentarz :

  1. o kurde, ale tych obowiązków! Już połowę zapomniałam :) Czekamy na pokaz pokoiku małego po malutkim remoncie :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję, że do nas zaglądasz i życzę radosnych dni z nami.