poniedziałek, 25 listopada 2013

Klocki w natarciu

W sumie zaczynam od d...y strony no ale cóż. Zaczęliśmy 4 tydzień Samo_Się pt. Skrzynia Skarbów. Hm... tak sobie pomyślałam, że codziennie będzie o innej skrzyni. A, że skarby się kojarzą nam z piratami to i dziś jest papuga na dziobie statku :)

Ale za nim pójdę dalej z opisem to chciałabym, aby ten tydzień był tygodniem naszych skarbów. A dziś zacznę od klocków Lego. Czemu? Bo nasz Przyjaciel - Radziu zrobił nam wczoraj niezwykłą niespodziankę. Mamy dziwnych przyjaciół i ludzie chyba nas nawet lubią. I o to nagle wczoraj ktoś puka do drzwi. Patrzę a stoi tam Radziu z paką klocków Lego. Ale nie Duplo lecz zwykłych. Zadziwiona byłam - myślę: "Po co mu Lego?" a ten o to nasz Przyjaciel Rodziny wręcza pudło i mówi, że to dla Szymona na przyszłość, bo zobaczył i mu się spodobało. Od tak po prostu zachciało mu się prezent zrobić. Jejku wiecie jak miło się zrobiło? Tak trochę dziwnie ale miło.
Ale po za tym to chyba był tydzień obdarowywania Syna Matki Wariatki. Dzień wcześniej dostała Tonę rzeczy od Przyjaciółki Rodziny  ale o tym w innym wpisie oraz od Koleżanki Forumowej Ady i o tej Skrzyni Skarbów też będzie ;) z którą mam nadzieję, dalej utrzymywać miłe kontakty oraz spotykać się jak najczęściej się da :)
Ale wracając do tematu. Szymon ma już 3 Skrzynie Skarbów klockowych. Jedna się składa z około 200 klocków Duplo, które są przeznaczone dla niego. A nasze zabawa polega na:

1. Mama lub Tata budują a ja rozbieram i się cieszę
2. Otwieranie i zamykanie okna/drzwi
3. Samodzielne wysypywanie klocków ze Skrzyni Skarbów
4. Wrzucanie pojedynczych klocków do środka
5. Sprawdzanie sensoryczne co jest w środku
6. Rzucanie klockiem w dal
7. Dawanie do smakowania mamie 






Kto nie marzył o super zestawie klocków? Chyba każdy i MY też. Jesteśmy dużymi dziećmi i mamy swoje 3 skrzynie skarbów w sumie. Bo Duplo to fajna zabawa dla naszej 3 a lego zwykłe dla 2, no przecież rodzice kupują sobie zabawki ;)
Dziś z Mężem usiedliśmy i budowaliśmy. Wczoraj też budowaliśmy i nasz Przyjaciel Radek z nami :)
Fajna sprawa. A każdy pamięta, że klocki rozwijają naszą wyobraźnię, percepcję i manualne zdolności? My siedzieliśmy i się bawiliśmy, a jest czym bo małych klocków mamy aż 1200 szt. a jakby doliczyć grę planszową z Lego to około 1500 szt. Aż się zaczynam bać co to będzie za kilka lat. Wybudujemy Szymonowi i jego mam nadzieję Barciszkowi jakiś dom w pokoju. Troszkę szalejemy. 
A o to nasze dzieła i klocki:



















4 komentarze :

  1. A najlepsza zabawa jak rodzic buduje jak najwyższą wieże a bobas ja rozwala :)
    Mała rzecz a cieszy i jak rodzinę integruje. Super :D Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Lego najbardziej kojarzy mi się z dzieciństwem, kiedy to z braćmi budowaliśmy zamki, domki, itp. Najlepsza zabawa wtedy była. Mój mąż, yyy tzn. Św. Mikołaj też planuje obdarować malucha w tym roku Duplo :) Szymek naprawdę ślicznie się z Wami bawi :) Słodziak!

    OdpowiedzUsuń
  3. Hahaha mój mąż nie może się doczekać kiedy będzie kupował młodemu samochody zdalnie sterowane :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję, że do nas zaglądasz i życzę radosnych dni z nami.