środa, 14 maja 2014

Policzmy Się!

Kilka dni temu dowiedziałam, się wieści nie miłej. Pomijając fakt, że z Mamą próbujemy odbudować relacje to dowiedziałam się, że moja babcia a jej mama zmarła w listopadzie na raka macicy. Ta informacja mnie przybiła. Przybiła, bo dwa lata temu koleżanka poinformowała mnie, że ma raka macicy i, że nie może być w ciąży a bardzo chciała, że nawet jak zajdzie to pewnie każą jej usunąć.
Zaszła i nie chciała usunąć maleństwa i rak się pomniejszył i zniknął. Lekarze twierdzą, że istnieje taka możliwość i jest to rzadkie zjawisko - ale zawsze jest minimalna szansa, że to będzie dana osoba.


Teraz ja stoję w takim miejscu, że wiem, że powinnam iść do lekarza. Wiem, że badanie miałam w styczniu i nic nie było, ale teraz jest ten minimalny strach, że może i mnie to spotkać. Jest ta niepewność, ale nie mam czasu, nie mam kiedy i jak podejść do lekarza a jak mam jak to zapominam - ach ta demencja starcza.



I tu dostałam maila od BLOGmedia i mam mocne postanowienie poprawy pójścia do lekarza podyskutowania - a uwierzcie mam powody by iść i się martwić - nie będę Wam pisać co i jak bo wg mnie każdy niepokojący objaw w naszym organizmie jest warty konsultacji z lekarzem.


Trwa właśnie tydzień policzenia osób, które okazują wsparcie osobom, które walczą z nowotworami.  Mamy szansę napisać kilka słów od siebie do Raka co o nim myślimy - ja to zrobiłam, a Ty jesteś na tyle odważny/odważna by napisać co myślisz i wesprzeć słowem chorych na tej stronie: Policzmy Się

Na głównej stronie można wielu ciekawych rzeczy się dowiedzieć. Można poczytać i znaleźć odpowiedzi na nurtujące pytania. Możemy wesprzeć fundacje poprzez zakup biżuterii - ja już kupiłam dla siebie i... (tu ciii bo to niespodzianka)

Edit.
Dziś się do lekarza umówiłam - bądźcie ze mnie dumni.

3 komentarze :

  1. Ja wybieram się do lekarza z powodu raka mamy, ponoć u nas w rodzinie to norma. Chłopców już przebadałam, ja robię ogólnie ginekologiczne badania z wycinków, na szczeście nic nie widać. Ale rak sni mi sie po nocach...

    OdpowiedzUsuń
  2. U mnie raka nie było w rodzinie na całe szczęście.

    OdpowiedzUsuń
  3. Wszystko będzie dobrze, profilaktyka jest najważniiejsza :-)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję, że do nas zaglądasz i życzę radosnych dni z nami.