Na najbliższe dwa tygodnie temat wybrała: Kusiątka. Gimnastyka ze smykiem, dla smyka!
Temat wspaniały i wieloraki.
Zacznę od staroci:
Zabawy z piłką.
Wszelakie - i tą dużą, i tą małą. W poprzednim wydaniu Samo_Się były zabawy z piłką a to nic innego jak ćwiczenia. O tym poczytać Tu i Tu oraz Tu. Teraz Szymko większy więc się bawi i tymi małymi i dużymi piłkami co raz bardziej samodzielnie.
Spytacie jakie to ćwiczenia dla nas.
Ja się kładę na dużej piłce i ćwiczę a Szymko mnie papuguje na mniejszej piłce.
Mniejszą piłkę popychamy, rzucamy i kopiemy - ćwiczymy mięśnie, koordynacje i precyzje.
Jeżdżenie na jeździku
O jeździku możecie poczytać Tu i Tu. A o kasku na dwór Tu (dla ciekawych kask już zaakceptowany i polubiony).
Co daje nam jeżdżenie na jeździku. Po pierwsze ten jeździk jest jak rowerek trzykołowy. Ma skrętną kierownicę ale jest stabilniejszy nić dwukołowy bo ma dwa tylne koła. Jest idealny jako pierwszy do nauki zanim wsiądzie dziecię na biegowy rowerek. uczy koordynacji, ćwiczy nogi, ćwiczy równowagę oraz wsiadanie na niego.
Basen
O basenie Tu i Tu . Jak poszukacie znajdziecie więcej.
Na basenie się odprężamy oboje a i mięśnie ćwiczą. I ćwiczymy oddech jak i ćwiczymy relacje międzyludzkie.
Zabawy o których mowy jeszcze na blogu nie było lub nie pamiętam.
Język
Gimnastyka nie jest tylko wysiłkiem fizycznym. My gimnastykujemy usta i twarz. Robimy głupie miny do siebie. Wystawiamy sobie język, prychamy, parskamy, dmuchamy (Szymko nauczył się dmuchać), pokazuję mu jak zwinąć język w rulonik, próbuje dotknąć nosa,brody i policzków czubkiem języka, wciągamy napoje przez słomkę i robimy bąbelki w wodzie.
Paluszki
Wkładamy i wyjmujemy klocki, układamy wierze jak i machamy rączkami i paluszkami.
Rozlewamy farbki na kartce papier, pokazujemy co robić, dolewamy trochę wody i działamy tak:
Dajemy w miseczce wodę, groch łuskany, ryż i inne takie. Gimnastykujemy paluszki, łapiemy, przesypujemy, wsypujemy, przekładamy.
W tym przypadku gimnastykujemy też zmysły.
Codzienna Gimnastyka
Codziennie rozciągamy wszelkie mięśnie. Stopy dotykają pośladków, wyciągamy ręce do góry, siadamy po turecku, wyginamy się do tyłu, robimy przysiady, stajemy w rozkroku i się rozjeżdżamy. Ja ćwiczę Mel B Szymko próbuje mnie naśladować. Robię sobie fitness na piłce - Szymko ćwiczy na swojej.
Mam nadzieję, że nie którzy z Was zostali zainspirowani naszymi pomysłami i aktywnością.
Pomysłowe :)
OdpowiedzUsuńWesołych Świąt :)
Wesołych Świąt :)
UsuńGenialnie. Dużo tych propozycji. Wesołych Świąt!
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że się uda jeszcze coś dopisać :)
UsuńWesołych Świąt
Zabawa Paluszki najbardziej mi się podoba.
OdpowiedzUsuńNo to ćwiczymy ćwiczymy :)
Usuńale aktywnie u Was :0
OdpowiedzUsuńIii tam to drobnostka :)
UsuńŚwietne ćwiczenia, kilka praktykujemy , ale musimy rozszerzyć o wasze pomysły :)
OdpowiedzUsuńO tak zabawa z farbami to raj dla małych rączek i zguba dla wszystkich powierzchni domowych:) Mój maluch zapomina czasem, że ściana i kartka to dwie różne rzeczy:) Pozdrawiam ciepło:)
OdpowiedzUsuńBo ćwiczenia są fajne! I potrzebne :)
OdpowiedzUsuńGimnastyka to dobra sprawa, zwłaszcza dla takich małych urwisów ;)
OdpowiedzUsuń