środa, 4 czerwca 2014

Babskie Fanaberie,... - Ania Witowska

... czyli w cholerę z tym wszystkim!
A w cholerę z całą tą grą i prześciganiem się - kto lepszy. Kto fajniejszy. Kto więcej i kto lepiej. W cholerę ze stereotypami, że kobiecie nie wypada. Masz czasem takie myśli? To książka dla Ciebie. To książka dla każdej kobiety - schowajcie ja przed mężczyznami bo poznają Waszą nową broń.

A i owszem miewam fanaberie. Dziś moją fanaberią będzie abyś i Ty przeczytała tę książkę bo Ci się spodoba. Jest inna niż wszystkie. To jest opowieść o Tobie i o mnie a nawet o samej autorce. W książce są krótkie teksty i co kilka stron ćwiczenia. Nawet nie wiesz jak zaskakująco może zmienić się Twój tok myślenia. Czy miałaś kiedyś marzenia? A teraz żyjesz z dnia dzień.
"Żyjesz z dnia na dzień, czasami tylko wracając wspomnieniami do tej dziewczyny, która kiedyś pragnęła zawojować świat... Do niej właśnie piszę w tym momencie, do niej apeluję, aby obudziła się, aby przypomniała sobie, jak to jest - marzyc, chcieć, czuć, że wszystko jest możliwe! Potrząsam nią, mając nadzieję, że zrzuci z siebie ciężar wcześniejszych porażek, zwątpienia w samą siebie, że przypomni sobie, czego kiedyś chciała i ruszy w kierunku swoich marzeń!"
Ale autorka nie tylko przypomina Ci o marzeniach, ambicjach i o tej młodej dziewczynie co chciała zwojować świat. Mówi, że relacje między nami kobietami są czasem chore. W teraźniejszym świecie robimy między sobą wyścig szczurów, ale hola! Trzeba zwolnić, spojrzeć za siebie, przed siebie i dzięki Ani mamy możliwość zweryfikować spostrzeganie świata. Może pomoże wyprostować skłębione myśli, których czasem same nie rozumiemy. Zwraca uwagę na odwlekaniu w czasie planów, których się boimy zrealizować. A może by tak inaczej. Może tak prościej trzeba na to wszystko spojrzeć? A nawet z dość dużym dystansem? Jesteście ciekawe czy 212 stron zmieni Wasz światopogląd? 
Myślę, że jest to fajna książka dla każdej kobiety, o tym by zmotywować siebie do działania, by poznać samego siebie i by żyć z innymi kobietami w zgodzie bo powinnyśmy się wspierać a nie dołki pod sobą kopać.


Dziękuję, że mogłam przeczytać:

Feeria

5 komentarzy :

  1. Tej listy książek nie wyrobię az do śmierci jak tak dalej pójdzie...;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wyrobisz, czytaj jak ja - wieczorami :D

      Usuń
    2. Ja też nie wyrobię... Ba mój portfel tego nie przeżyje :(

      Usuń

Dziękuję, że do nas zaglądasz i życzę radosnych dni z nami.