Kilka kadrów z nad morza. Słowa są zbędne. Moja praca już niedługo znowu się ze mną pożegna. od butelkowanie odsunięte w czasie... bo uważam, że jednak mamy na to czas. Wolę oszczędzić synkowi stresu z tym związanego tym bardziej, że ostatnia czwórka wciąż mu dokucza.
Zazdroszczę, uwielbiam morze
OdpowiedzUsuńAle cudownie :)
OdpowiedzUsuńMogłabym zamieszkać nad morzem, byleby nie dojeżdżać ;)
OdpowiedzUsuńzapraszam do nas :)
UsuńLubiłam może, ale przez to jeżdżenie co roku trochę mi się już opatrzyło:))
OdpowiedzUsuńTo jedź tym razem w góry:D
UsuńEhhh, morze. A ja tak daleko od niego
OdpowiedzUsuńJuż się nie mogę doczekać.kiedy je zobaczę...kusicie tymi zdjęciami :)
OdpowiedzUsuńA co do nas przyjeżdżacie?
UsuńMy planujemy jakiś wypad w góry, bo jeśli chodzi o moją rodzinę, to góry od zawsze wygrywały z morzem. ;D
OdpowiedzUsuńHeh też chciałabym w góry - mieszkam nad morzem więc korzystamy z uroków mieszkania w kurorcie :D
UsuńSuper! Fajnie masz, że już Cię trapi ostatnia czwórka, bo nam została? Ostatnia jedynka i cała reszta :P Morze jest boskie, i ja tam chcę!!!
OdpowiedzUsuń